Marka własna, ale wykonana cudzymi rękami, bez bonusu
Z tzw. ulgi prowzrostowej może skorzystać podatnik, który chce zwiększyć przychody ze sprzedaży produktów wytwarzanych przez siebie. Zlecenie produkcji komuś innemu nie daje preferencji.
Wprowadzona w ramach Polskiego Ładu tzw. ulga prowzrostowa czy na ekspansję ma zachęcać rodzime firmy do inwestowania w zwiększanie sprzedaży. Procesy gospodarcze są jednak coraz bardziej złożone i niestandardowe, a to co w założeniu finalnie ma przekładać się na wzrost zysków, dla fiskusa niekoniecznie jednak jest objęte preferencją. Potwierdza to interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 4 października 2022 r. (0111- KDIB1-3.4010.241.2022.1.IZ).
Nowy produkt na rynku
Sprawa dotyczyła spółki zajmującej się m.in. produkcją oraz dystrybucją kosmetyków. We wniosku o interpretację firma wyjaśniła, że planuje wprowadzić na rynek nową linię produktów kosmetycznych pod swoim znakiem towarowym, czyli tzw. marką własną. Produkcję opakowań, a także napełnienie wsadem kosmetycznym według specjalnie stworzonej receptury spółka chce przy tym zlecić innym firmom.
Podatniczka podkreślała jednak, że produkty będą wprowadzane na rynek wyłącznie przez nią i pod własną marką. Spółka będzie też wyłącznie odpowiedzialna w rozumieniu przepisów o produktach kosmetycznych i tym samym będzie ponosić pełne ryzyko związane z wprowadzaniem nowych formuł na rynek. Z wniosku wynikało, że wprowadzenie na rynek nowej linii będzie się wiązać ze znacznymi nakładami. Firma podkreśliła, że te wydatki na promowanie nowych produktów w celu zwiększenia ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta